Funkcjonariusze bialskiej komendy zatrzymali 18-latkę, która kradła kosmetyki w jednej z drogerii na terenie Białej Podlaskiej. Wartość utraconego mienia znacznie przekroczyła kwotę tysiąca złotych. Sprawczyni do sklepu wchodziła dwa razy w odstępie 2 godzin i brała tylko „najdroższe” kosmetyki. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Pod koniec maja do bialskiej komendy zgłosiła się przedstawicielka jednej z drogerii na terenie Białej Podlaskiej  i powiadomiła o dokonanej tydzień wcześniej kradzieży kosmetyków męskich na kwotę ponad tysiąc złotych. Z relacji zgłaszającej wynikało, że nieznana kobieta weszła do sklepu, podeszła do regału i z najwyższej półki wprost do torebki włożyła pojemniki z kosmetykami. Wyszła aby po dwóch godzinach powrócić powtarzając identyczny manewr. Sprawą zajęli się bialscy funkcjonariusze, którzy szybko ustalili i zatrzymali sprawczynię, jak się okazało 18-letnią mieszkankę Białej Podlaskiej.

Dzisiaj 18-latka usłyszała zarzuty kradzieży i wyjaśniła, że nie przykładała uwagi do marek kradzionych kosmetyków gdyż wybierała tylko „najdroższe”. W dalszym toku dziewczyna musiała się również wytłumaczyć z dokonanych w ostatnim miesiącu wielokrotnych kradzieży alkoholi w jednym z bialskich marketów. Tu również wyznacznikiem dla niej była cena trunków. O dalszym jej losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.