Na trzy miesiące trafił do aresztu 30-letni mieszkaniec powiatu parczewskiego. Podczas przeszukania jego posesji funkcjonariusze z Wisznic zabezpieczyli marihuanę i amfetaminę, a na pobliskiej działce rolnej odkryli plantację konopi osiągających nawet 240 cm wysokości.

Policjanci działali na podstawie informacji uzyskanych od kryminalnych z komendy wojewódzkiej w Lublinie. W trakcie wejścia na teren posesji potwierdzili podejrzenia – w domu mężczyzny znaleziono susz roślinny i białą substancję, które po badaniach okazały się marihuaną i amfetaminą. Zabezpieczona ilość narkotyków wystarczyłaby do przygotowania około 400 porcji dealerskich.

Nielegalne środki odurzające oraz rośliny zostały przejęte przez policję. 30-latek usłyszał zarzuty dotyczące uprawy, wytwarzania i posiadania znacznej ilości narkotyków.

Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim, na wniosek prokuratury i policji, zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Zgodnie z przepisami grozi mu kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.