Dwóch białoruskich kierowców jechało na papierosach – i to w dosłownym znaczeniu. W kołach jezdnych ciężarówek, którymi kierowali mężczyźni, funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej znaleźli ponad 6 tys. paczek papierosów. Kontrolę pojazdów funkcjonariusze przeprowadzili na terminalu odpraw celnych w Koroszczynie.
W dwóch ciężarówkach na polskich numerach rejestracyjnych, którymi kierowali białoruscy kierowcy, funkcjonariusze znaleźli przemycane do Polski papierosy. Towar „typowy” w przemycie. Zdecydowanie nietypowy był natomiast sposób ukrycia – papierosami po brzegi wypełnione były przednie koła ciągników siodłowych.
Co prawda pojazd tak obciążony nie może rozwinąć znacznej prędkości, ale właścicielom aut z reguły chodzi tylko o przekroczenie granicy. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej – znając niekonwencjonalne sposoby przemytu towarów – skutecznie im to utrudniają.
Z przednich kół skontrolowanych pojazdów mundurowi wydobyli łącznie 6 130 paczek papierosów. Szacunkowa wartość rynkowa wykrytych wyrobów tytoniowych to około 100 tys. zł.
Papierosy trafiły do magazynu depozytowego lubelskiej KAS, a wobec kierowców wszczęte zostały postępowania karne skarbowe. Za przestępstwa skarbowe mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
Kontrolę ciężarówek przeprowadzili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Pierwszego Działu Realizacji lubelskiej KAS. To grupa, która ma uprawnienia do przeprowadzania czynności kontrolnych w zakresie respektowania przepisów celno-podatkowych zarówno w terenie, jak też na przejściach granicznych.
tekst i zdjęcia: Izba Administracji Skarbowej w Lublinie
Bądź pierwszym który zostawi komentarz.