Mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego podrzucił swojemu znajomemu narkotyki, po czym zawiadomił o nich policję. Mężczyzna chciał “wrobić” kolegę z pracy ponieważ miał z nim konflikt.

W czwartek 26 września Międzyrzecki komisariat został powiadomiony o tym, że na terenie jednego z zakładów na terenie miasta są sprzedawane narkotyki. Na miejscu pracownik firmy potwierdził, że widział jak jego znajomy chowa w swoim bucie  woreczek z białym proszkiem, a buty pozostawia na szafce.  Policjanci znaleźli we wskazanym miejscu woreczek z niewielką ilością białego proszku. Badanie wykazało, że jest to amfetamina.

Policjanci zauważyli jednak niezgodności w informacjach przekazanych przez „świadka” zdarzenia. Szybko dotarli do nagrania z kamer zakładowego monitoringu, gdzie uwieczniony został moment wrzucenia woreczka przez… świadka tego zdarzenia. On też zgłosił sprawę na policję.

Sprawcą całego zamieszania jest 43-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Mężczyzna zatrzymany został do wyjaśnienia. W piątek 27 września mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Swoje zachowanie tłumaczył konfliktem z kolegą z pracy.

43-latek odpowiadał będzie zarówno za posiadanie środków odurzających jak też tworzenie fałszywych dowodów przeciwko innej osobie. Zagrożone jest to karą do 3 lat pozbawienia wolności.