23-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej przywłaszczył znaleziony portfel z pieniędzmi i dokumentami. Usiłował on zapłacić jedną ze znalezionych wewnątrz kart, po czym portfel z zawartością spalił.

W minioną sobotę (20 lipca) do bialskiej komendy zgłosił się mieszkaniec powiatu. Mężczyzna oświadczył, że na jednej ze stacji paliw na terenie Białej Podlaskiej nieznany sprawca przywłaszczył zagubiony przez niego portfel. Wewnątrz było niemal tysiąc złotych, karty bankomatowe, dokumenty oraz element złotej biżuterii. Z relacji mężczyzny wynikało, że portfel wypadł mu kiedy ten wsiadał do samochodu. Zgłaszający dodał, że sprawca usiłował zapłacić jedną z kart, za zakupy dokonane na stacji paliw. Z relacji zgłaszającego wynikało, że nie zrobił tego z uwagi na brak środków na koncie. Łączna wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzonego na kwotę ponad 1500 zł.

Całe zdarzenie zarejestrował znajdujący się na stacji monitoring. Widać na nim jak mężczyzna podnosi portfel, a po tym usiłuje zapłacić za swoje zakupy jedną ze znajdujących się tam kart. Razem ze sprawcą na terenie stacji paliw przebywał  drugi mężczyzna. Funkcjonariusze jeszcze tego samego dnia ustalili personalia podejrzanych. Okazało się, że są to dwaj mieszkańcy Białej Podlaskiej w wieku 22 i 23-lat.

Okazało się, że po całym zdarzeniu portfel wraz z dokumentami spalony został na terenie lotniska, a w trakcie przeszukania auta jednego z nich, policjanci odnaleźli element złotej biżuterii należący do pokrzywdzonego.