Policjanci terespolskiego komisariatu ustalają dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia, do którego doszło w Piszczacu. W jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego doszło do wybuchu gazu. Obrażeń ciała doznał 66-letni właściciel, który został przetransportowany do szpitala przez załogę LPR-u. Działania policjantów oraz służb ratowniczych na miejscu trwały wiele godzin.

18 maja około godziny 18.00 dyżurny terespolskiego komisariatu został powiadomiony o wybuchu, do którego doszło w mieszkaniu jednego z bloków w Piszczacu. Policjanci dotarli na miejsce wraz z innymi służbami ratunkowymi. W trakcie prowadzenia akcji ratowniczo-gaśniczej, w mieszkaniu strażacy odnaleźli 66-letniego właściciela. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala przez załogę lotniczego pogotowia ratunkowego. W chwili zdarzenia przebywał w mieszkaniu sam.

Siła eksplozji była tak duża, że uszkodzone zostały drzwi, jak też okna mieszkania. Uszkodzeniu uległy też drzwi wejściowe oraz drzwi sąsiadujących mieszkań znajdujących się na tej samej klatce schodowej. W trakcie prowadzonych działań ewakuowano 16 mieszkańców. Wszyscy otrzymali od władz miasta propozycję pomocy lokalowej.

Po zakończeniu działań strażaków pracę na miejscu pożaru rozpoczęły służby śledcze. Czynności wykonywane były pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem inspektora nadzoru budowlanego.

tekst: nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla