80-latka uwierzyła oszustowi, podającemu się za policjanta, że jej życie jest w zagrożeniu. Na jego polecenie włożyła wszystkie swoje oszczędności do foliowej reklamówki i wyrzuciła przez okno.

W środę na telefon stacjonarny 80-letniej mieszkanki Białej Podlaskiej zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za policjanta. Kobieta usłyszała, że pracownicy banku chcą wypłacić wszystkie pieniądze z jej konta bankowego. Kiedy pokrzywdzona  poinformowała go, że nie ma konta, rozmówca przekonał ją,  że w takim razie jej życie jest w zagrożeniu bo te osoby idą do jej domu. Nakazał aby szybko włożyła wszystkie pieniądze do reklamówki i wyrzuciła ją przez okno. W innym przypadku zostanie okradziona. Zmanipulowana starsza kobieta postąpiła zgodnie z instrukcją i wyrzuciła wszystkie swoje oszczędności.

Ostatecznie straciła 7500zł.