60-letni bialczanin podejrzany jest o kilkukrotne posłużenie się znalezioną kartą. Mężczyzna zaprzestał dopiero po kolejnych nieudanych transakcjach. Wczoraj usłyszał zarzuty, przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.

Na początku marca bieżącego roku do janowskiego komisariatu zgłosiła się mieszkanka gminy Rokitno. Kobieta oświadczyła, że nieznany sprawca wykorzystał jej zagubioną kartę bankomatową, dokonując kilku transakcji zbliżeniowych w placówkach handlowych na terenie Białej Podlaskiej. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że sprawca usiłował też zrealizować kolejne transakcje, jednak zostały one odrzucone. W wyniku działalności „amatora cudzego mienia” z konta zgłaszającej zniknęło około 100 złotych. Sprawą zajęli się policjanci zajmujący się Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy.

Funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o dokonanie tego czynu. Okazało się, że jest to 60-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. W trakcie rozmowy z zatrzymującymi go funkcjonariuszami przyznał, że znalazł kartę, jednak nie zamierzał jej oddawać. Jeszcze tego samego dnia wykorzystał ją robiąc zakupy. Zaprzestał dopiero po kolejnych nieudanych transakcjach. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze odzyskal też zagubioną kartę.

Wczoraj 60-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. O dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd. Za czyny te grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.