Coraz większą popularnością wśród społeczeństwa cieszy się morsowanie. Jak do tego podejść? O podstawach morsowania opowiedzieli ratownicy z bialskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.

“Jak podejść do morsowania? Na pewno z głową i na pewno nie za długo, jeśli chodzi o pierwsze wejście do wody. Pamiętajmy! Bardzo ważna zasada podczas morsowania to bezpieczeństwo. Nigdy nie morsujemy samodzielnie.”- o podstawach morsowania opowiada Paweł Różański, ratownik medyczny bialskiej jednostki Pogotowia Ratunkowego.

Przed wejściem warto pamiętać żeby organizm przygotować do niskiej temperatury wody. W całym tym bezpieczeństwie pamiętajmy, że musimy być w odpowiednim stanie zdrowia. Nie mogą to być osoby chore, z infekcjami. Ważne, żeby przed pierwszym morsowaniem się przebadać i zasięgnąć opinii lekarza.

Jeśli chodzi o rozgrzewkę przed wejściem do wody to pamiętajmy- musi to być ogólnorozwojowa rozgrzewka całego organizmu. Pierwsza ekspozycja w wodzie to nie dłużej niż 2-3 minuty.
Wybierajmy miejsca z łagodnym wejściem do rzeki, żeby łatwo można było później się wydostać.
Po odpowiedniej rozgrzewce pamiętajmy żeby zawsze powoli i spokojnie wchodzić do wody. Nie zalecane jest gwałtowne wskakiwanie. Woda 25 razy szybciej wychładza nasze ciało. Warto wziąć to pod uwagę podczas morsowania.

Morsowanie pozytywnie wpływa na zdrowie. Nie ma granic wiekowych. Wystarczy być w dobrej kondycji.
Ważny jest czas spędzony w wodzie. Na początku wchodzimy na krótko. Startując, morsujemy nie więcej niż raz, dwa razy w tygodniu. Warto budować wytrzymałość tlenową. Robimy to np. przez bieganie czy jazdę na rowerze.

Wyjście z wody to jeden z najtrudniejszych momentów. Należy szybko wysuszyć ciało i założyć ciepłe ubranie. Później można przeprowadzić krótkie ćwiczenia. Warto jest również napić się ciepłego płynu, np. wody z sokiem malinowym. Nie zaleca się picia kawy czy herbaty.