Firma sprzedająca i montująca panele fotowoltaiczne przedstawia się jako partner w współpracy z gminą Tuczna i Piszczac. Oba urzędy jednak oświadczyły, że jest to oszustwo. Żadna z gmin nie ma nic wspólnego z daną firmą. Podwarszawski “Promag” odpowiada, iż zainteresowani “źle interpretują” informacje na plakacie.

Wójt gminy Tucznej oraz gminy Piszczac ostrzegają przed firmą podszywającą się pod pełnomocników i partnerów gminy. Podwarszawska firma “Promag”, świadcząca usługi sprzedawania i montażu paneli fotowoltaicznych, na swoim plakacie używa sformułowań “opiekun gminy” czy “interesantów gminy Tuczna”, co wprowadza czytających ulotkę, w błąd. Na plakacie nie podano żadnej nazwy ani adresu firmy, tylko i wyłącznie numer telefonu. Organizowano także spotkania na parkingu przy urzędzie gminy, rozdając przy tym ulotki z chwytliwymi hasłami.

Wójt Zygmunt Litwiniuk podkreśla, że gmina nie ma nic wspólnego z daną firmą. Mieszkańcy, którzy dzwonią pod numer podany na plakacie, padają ofiarą chwytów marketingowych, przyciągnięci atrakcyjną ceną i zachętami telemarketerów. Podobnie działo się w gminie Piszczac, a nawet powoływano się wprost na pracowników urzędu.

W obu gminach – Tuczna i Piszczac- opublikowano oświadczenie, informujące o fałszywości podanych przez firmę informacji. Żadna z gmin nigdy nie miała współpracy ze wspomnianą firmą.

Przedstawiciel podwarszawskiego Promag’u, znanego z numeru z ulotki, zapewnia, że niska cena wynika ze specjalnie przygotowanej dla gmin oferty. Według dyrektora danej firmy działa ona zgodnie z prawem, a mieszkańcy zainteresowani ulotką, źle interpretują napis “opiekun gminy”.