Zwycięstwem 4:3 zakończyło się zaległe spotkanie klasy okręgowej pomiędzy Granicą Terespol a Kujawiakiem Stanin.
Mecz rozpoczął się dla gospodarzy znakomicie. w 2 minucie bramkę zdobył Mateusz Sawicki. Granica miała przewagę i kolejne bramki wisiały na włosku. Kujawiak nie był dłużny i wykorzystywał proste błędy w obronie zawodników z Terespola. Tuż przed przerwą wyrównując. Druga połowa podobnie jak pierwsza rozpoczęła się od bramki dla Granicy autorstwa Łukasza Trochimiuka. Gdy gospodarze dołożyli kolejne dwa trafienia wydawało się, że jest po meczu zwłaszcza, że była 83 minuta. Kujawiakowi udało się zdobyć dwie bramki i mieli akcję na remis. Na szczęście dla Granicy nie wykorzystali jej. – Zwycięzców się nie sądzi – podsumował trener Granicy Łukasz Sawtyruk. – Przy 4:1 wdarła się nonszalancja i o mały włos nie skończyło się tragedią, czyli remisem. Na szczęście wygraliśmy i zapisaliśmy trzy punkty. Mimo wielu problemów z jakimi borykaliśmy się w rundzie jesiennej, kończymy na bezpiecznym miejscu w tabeli. Ale by skutecznie obronić ligę okręgową dla Terespola na wiosnę musimy dobrze przepracować zimę i bezwzględnie wzmocnić wąską kadrę – dodał.
Granica Terespol – Kujawiak Stanin 4:3 (1:1)
Bramki: Sawicki 2, 83, Leszczyński 79, Ł. Trochimiuk 47
Granica: Tryczyk – Mackiewicz, Lewczuk (46 Płandowski), Ł. Trochimiuk, Jakuszko, Sitkowski, Wasiluk (90 Paderewski), Jahorek (46 Sawtyruk), Leszczyński, Tymon, Sawicki.
Bądź pierwszym który zostawi komentarz.