W miniony weekend policjanci z bialskiej grupy Speed zatrzymali pięciu kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. Rekordzistą okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość aż o 71 km/h.

Zadaniem policjantów z grupy Speed jest reagowanie na niebezpieczne zachowania kierowców, a przede wszystkim na jazdę z nadmierną szybkością. W ubiegły weekend funkcjonariusze przeprowadzali kontrolę drogową na DK-2 w miejscowości Tłuściec.

W piątek zatrzymali dwoje kierowców, którzy znacznie przekroczyli obowiązującą prędkość. Około 9.50 funkcjonariusze zauważyli jadącego z dużą szybkością renaulta. Policyjny radar wykazał, że kierujący nim 28-letni mieszkaniec Siedlec przekroczył dozwoloną prędkość o 62 km/h. Pół godziny później policjanci dostrzegli pędzącego citroena. Siedząca za kierownicą 42-letnia mieszkanka Warszawy jechała w terenie zabudowanym z prędkością 102 km/h.

Do kolejnych zatrzymań doszło w sobotę. Około 9.20 radar wykazał, że 34-letni mieszkaniec gminy Tuczna, kierując samochodem osobowym marki Toyota, przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 68 km/h. O godzinie 13.00 policjanci zatrzymali niechlubnego rekordzistę. 32-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego jechał hondą z prędkością 121 km/h. Jego poczynania nagrał policyjny wideorejestrator.

W niedzielę o 8.15 bialski Speed zatrzymał 22-letniego mieszkańca powiatu wysokomazowieckiego, który w terenie zabudowanym pędził z prędkością 112 km/h. Wszyscy zatrzymani stracili uprawnienia do kierowania pojazdami na najbliższe 3 miesiące. Otrzymali także wysokie mandaty i punkty karne.