Radni klubu PiS w Białej Podlaskiej domagają się wyjaśnień od prezydenta w sprawie planów nabycia kina Merkury przez miejski samorząd. Sprawa wyszła na jaw kilka dni temu, kiedy ujawniono, że właściciel obiektu, mazowiecka spółka Max-Film, nie został poinformowany o planach miasta. Dariusz Litwiniuk, szef klubu PiS w Radzie Miasta, przyznał, że pytali prezydenta o etap rozmów i otrzymali zapewnienie, że są już po wstępnych ustaleniach z Max-Filmem i województwem mazowieckim.

Sprawa ta dotyczyła kilku dni temu ujawnionego faktu, że właściciel kina Merkury, czyli spółka Max-Film z Mazowsza, nie posiadał informacji o zamiarach kupna budynku przez miasto Biała Podlaska. Dariusz Litwiniuk, przewodniczący klubu PiS, podkreślił, że na wcześniejszych komisjach pytali prezydenta Michała Litwiniuka o postęp rozmów, otrzymując zapewnienia, że zarówno z Max-Filmem, jak i województwem mazowieckim, osiągnięto wstępne porozumienia.

Jednak prezes Max-Filmu, Paweł Doktór, zdementował te ustalenia, informując, że spółka nie otrzymała żadnych zapytań ani ofert ze strony samorządu. –Nie prowadzimy teraz żadnych działań zmierzających do sprzedaży kina – mówił Paweł Doktór, prezes Max-Film.

Dodatkowo, radni z klubu PiS zauważyli, że pracownicy Kina Merkury również nie mieli wiedzy na temat planów nabycia budynku. – Po pierwszej komisji w listopadzie, pytałem o to personel. Niestety, był bardzo zdziwiony – przyznaje Karol Sudewicz, radny PiS. Wcześniej, w 2022 roku, obiekt ten został wystawiony na sprzedaż, ale żaden z oferentów się nie zgłosił.

Warto dodać, że prezydent Michał Litwiniuk z Platformy Obywatelskiej wskazał w niedawno przyjętej uchwale, że budynek mógłby służyć jako “sala kinowo-widowiskowo-koncertowa”. Radni PiS podkreślają, że urzędnicy przekonywali ich do pilnego zakupu, argumentując, że istnieje duże zainteresowanie ze strony potencjalnych nabywców.

W reakcji na te niejasności, klub PiS złożył interpelację, żądając wyjaśnień od prezydenta i udostępnienia dokumentów potwierdzających ustalenia dotyczące planów nabycia obiektu. W przypadku braku odpowiedzi, radni z klubu PiS rozważają możliwość cofnięcia uchwały dotyczącej zakupu budynku. Dodatkowo, podkreślają, że w razie braku wyjaśnień, wojewoda może uznać uchwałę za nieważną.

O sprawie kontrowersyjnego kupna budynku pierwszy informował dziennikwschodni.pl.