W najbliższy weekend ruszają rozgrywki III ligi męskiej siatkówki. Dokładnie w Chełmie bo tam swój pierwszy mecz zagra ekipa AZS AWF Biała Podlaska. W poprzednim pierwszym sezonie po powrocie do grania akademicy byli o włos od awansu do II ligi. Wydaje się, że w tym powinna powalczyć skuteczniej. Dwa sezony temu gdy połączone siły Zakładu Karnego i IFLO grały niestety nieskutecznie o byt w II lidze hala przy LO Staszic wypełniała się mimo słabych wyników. Rok temu mimo gry w III lidze kibiców siatkówki na hali AWF przy ulicy Akademickiej też nie brakowało. Bialczanie chcą siatkówki. Niestety mimo, że bum na siatkówkę jest ogromny w Polsce. Ostatecznie dwa razy pod rząd nasi siatkarze zostali Mistrzami Świata, a ekipy klubowe to czołówka europejska. W Białej mówiąc szczerze słabo. Jedyne co na plus to praca z młodzieżą. Ale ta młodzież musi później gdzieś grać. Czy musi ich najbliższym wyborem być Międzyrzec Podlaski? AZS AWF to promyk nadziei. Głośno kibice liczą na awans do II ligi bo to dobre rozwiązanie, dla kibiców, klubu i miasta. Mamy tradycje siatkówki na wyższym poziomie niż nawet obecna II liga i do tego dążmy.
O SPORCIE PRZY KAWIE: Biała chce siatkówki

Bądź pierwszym który zostawi komentarz.