Bialska spółka miejska WOD-KAN podniosła wysokość opłat za dostarczanie wody i odbieranie ścieków. Ceny uległy podwyższeniu o ponad 70 procent. Taryfa za wodę i ścieki jest teraz wyższa niż ta, którą płacą mieszkańcy Warszawy.

Dnia 13 grudnia prezes Spółki Bialskie Wodociągi i Kanalizacja WOD-KAN Beata Jasińska poinformowała o podwyższeniu stawki taryfy za dostarczanie wody i odbieranie ścieków w Białej Podlaskiej i okolicznych miejscowościach. Nowe ceny weszły w życie z dniem 14 grudnia, a więc decyzja o podwyżkach została przekazana do informacji publicznej dzień przed wprowadzeniem zmiany.

Teraz za wodę mieszkańcy zapłacą 4,65 zł, za ścieki 9,51 zł. Wcześniej za wodę płacono 2,61 zł, a za odprowadzanie ścieków 4,60 zł. Jest to wzrost ceny o ponad 70%. Dla porównania mieszkańcy Warszawy płacą 4,29 zł/m3 wody oraz 6,59 zł/m3 ścieków.

Zaskoczeni Radni Zjednoczonej Prawicy zwołali konferencję prasową, dotyczącą wprowadzonych zmian.

-O niczym nie wiedzieliśmy. Stało się to nagle. Prezydent nie sygnalizował nam tego problemu- mówił szef klubu Zjednoczonej Prawicy Dariusz Litwiniuk. – To najwyższa podwyżka w historii wodociągów. Czteroosobowa rodzina rocznie będzie musiała wydać 800 zł za wodę i ścieki.

Według zarządu spółki WOD-KAN, obecna struktura opłat została skalkulowana na podstawie kosztów poniesionych w okresie od 2021 do 2023 roku, przy czym wzrost kosztów energii, cen materiałów i paliwa w związku z rekordową inflacją miał drastyczny wpływ na te wydatki. Według ustaleń spółki, WOD-KAN może zamknąć rok z ponad 3 milionami złotych straty.