90-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej straciła 4 tysiące złotych. Kobieta wpuściła do mieszkania nieznajomego, który podawał się za pracownika urzędu miasta. Niestety podczas nieuwagi starszej pani, ukradł znajdującą się w domu gotówkę.

Do zdarzenia doszło 16 października po południu na terenie Białej Podlaskiej. Wówczas do drzwi mieszkania 90-latki zapukał nieznajomy, który oświadczył, że jest  pracownikiem urzędu miasta. Twierdził, że musi zapisać wiek seniorki oraz kwotę posiadanych przez nią pieniędzy. Poprosił też aby seniorka przyniosła mu banknot 200 zł, tak by mógł spisać jego numery.

Kobieta wyszła do drugiego pokoju, gdzie wyjęła z koperty jeden z posiadanych banknotów przynosząc go sprawcy. Ten po zapisaniu numerów zwrócił go 90-latce. Po tym pokrzywdzona razem z nieznajomym weszła do drugiego pokoju, gdzie leżała koperta z resztą pieniędzy. Mężczyzna rozglądał się po pokoju chwaląc przy tym kwiat posiadany przez seniorkę. Po tym opuścił jej mieszkanie.

Dopiero po jego wyjściu pokrzywdzona zauważyła, że razem z nieznajomym „zniknęła” gotówka. Wówczas o całym zdarzeniu powiadomiła Policję. Straty oszacowane zostały na kwotę 4 tysięcy złotych.

Teraz sprawcy szukają mundurowi.