Funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej udaremnili kolejny przemyt papierosów na granicy. Tym razem w wykryciu nielegalnego ładunku pomógł pies służbowy o imieniu Mort.

Podczas rutynowej kontroli na przejściu granicznym w Koroszczynie Mort oznaczył jeden z pojazdów ciężarowych wjeżdżających z Białorusi do Polski. Funkcjonariusze postanowili zatem przeskanować samochód urządzeniem RTG. Uzyskany obraz ich zaniepokoił, dlatego podjęli decyzję o przeprowadzeniu szczegółowej rewizji. Podczas przeszukania okazało się, że cała podłoga naczepy pojazdu wyłożona była papierosami bez polskich znaków akcyzy. Celnicy odnaleźli łącznie blisko 15 tys. paczek o wartości rynkowej ponad 200 tys. złotych. Ciężarówką kierował 43-letni Białorusin, który przyznał się do próby przemytu.

Mort to 6-letni Chesapeake Bay retriever wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych. Od blisko 5 lat zasila szeregi ponad 30 psów pełniących służbę w lubelskiej KAS.