Pijany 36-latek, jadąc rowerem po chodniku najpierw zaczepił o znak drogowy, a kilka minut później wjechał w idącą pieszą. Obydwoje upadli na betonowe podłoże. Pieszej nic się nie stało, natomiast do szpitala trafił sprawca całego zdarzenia. Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Do zdarzenia doszło wczoraj(24 maja) w południe na ulicy Narutowicza w Białej Podlaskiej. Kierujący rowerem 36-letni mieszkaniec gminy Zalesie, jadąc chodnikiem dla pieszych, zjechał zbyt blisko krawędzi i zaczepił o znak drogowy. Następnie wyładował swoje niezadowolenie kopiąc i bijąc w metalowy znak, po czym ponownie wsiadł na rower. Jednak po niespełna 10 metrach ponownie nie zapanował nad kierownicą i wjechał w prawidłowo poruszającą się pieszo 21-latkę.
Uderzenie było tak silne, że uczestnicy upadli na betonowe podłoże. Piesza, mieszkanka gminy Rokitno, nie poniosła obrażeń. Z kolei cyklista z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Badanie wykonane przez policjantów wykazało w organizmie rowerzysty ponad 2 promile alkoholu.
Teraz o losie nieodpowiedzialnego cyklisty zadecyduje sąd.
Bądź pierwszym który zostawi komentarz.