Policjanci zwrócili uwagę na auto, które pędząc ulicami miasta przejechało na czerwonym świetle. Podany przez kierowcę powód wystarczył, by mundurowi zapewnili mu na sygnałach pilotaż do szpitala.

W środę (10 lipca) około godz. 21:30 bialscy policjanci, zauważyli pędzące z dużą prędkością auto.

-Jego kierowca przejechał skrzyżowanie ul. Zamkowej i Narutowicza na czerwonym świetle. Mundurowi zatrzymali go do kontroli drogowej. Mężczyzna miał jednak bardzo przekonujące wytłumaczenie swojego zachowania. Jak się okazało, wiózł on rodzącą żonę do bialskiego szpitala. Mundurowi postanowili pomóc przyszłym rodzicom. By zapewnić sprawny, a przede wszystkim bezpieczny przejazd, po konsultacji z dyżurnym bialskiej komendy, na sygnałach eskortowali mazdę do szpitala-wyjaśnia Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik bialskiej komendy.

Dzięki zaangażowaniu policjantów w pomoc przyszłym rodzicom, wszystko zakończyło się szczęśliwie. Nowo upieczony tata skontaktował się później z policjantami dziękując  w imieniu swoim jak i nowonarodzonej Marysi za okazaną pomoc i życzliwość.