Bialscy policjanci ustalili kierowcę, który odjechał z miejsca wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Ludwinów. Na jezdni został ujawniony mężczyzna, który najprawdopodobniej został potracony. Pomimo reanimacji życia 36-latka nie udało się uratować. Policjanci zatrzymali 19-latka i jego rówieśniczkę, którzy podróżowali audi a4 w momencie wypadku.

Policjanci wstępnie ustalili, że 36-latek najprawdopodobniej leżał na jezdni w miejscowości Ludwinów. Został przejechany przez kierującego samochodem, który nie zatrzymał się i nie udzielił pomocy. Pomimo reanimacji 36-latek zmarł. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania kierującego samochodem. Tego samego wieczoru ustalili, że w zdarzeniu uczestniczył samochód marki audi a4. Podrożała nim para 19-latków. Najprawdopodobniej kierował autem mężczyzna, który w chwili zatrzymania był trzeźwy. Trzeźwa była również 19-latka. Od obojga została pobrana krew do dalszych badań na zawartość środków odurzających. Oboje zostali zatrzymani do wyjaśnienia.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego wypadku. Ciało 36-latka zostało zabezpieczone na sekcję zwłok.

Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca grozi do 12 lat pozbawienia wolności.