O minionej rundzie jesiennej LZS Sielczyk w A klasie i tego co możemy spodziewać się na wiosnę rozmawiamy z trenerem Adrianem Szydłowskim. 

Jak oceniasz wasza grę na jesieni?

Nowy sezon w wyższej klasie rozgrywkowej zaczęliśmy pełni nadziei i pozbawieni kompleksów. Ciężko trenowaliśmy i wiedzieliśmy że zasłużenie gramy w A klasie. Ale nikt nie spodziewał sie że tak dobrze wejdziemy w rozgrywki. Po 5 kolejkach mieliśmy na koncie 4 zwycięstwa i remis. Później przyszła obniżka formy i zaczęliśmy tracić punkty. Większość meczów remisowaliśmy. Przed ostatnia kolejka zajmowaliśmy wciąż wysokie drugie miejsce i jechaliśmy do Dębowej Kłody tylko z myślą o 3 punktach. Niestety zagraliśmy bardzo słabo w wyniku czego wpadliśmy na 6 miejsce w tabeli.

Czy 6 miejsce nie pozostawia trochę niedosytu?

Oczywiście, że czujemy niedosyt kończąc rundę na 6 miejscu. Na początku sezonu bralibyśmy w ciemno 19 punktów na koniec rundy. Teraz wiem jednak, że stać nas na znacznie więcej. Tracimy do lidera 5 punktów, a więc strata nie jest duża. W górze tabeli jest bardzo ciasno, więc runda wiosenna zapowiada się bardzo trudna i ciekawa.

Jakie macie plany na okres przygotowawczy? Ktoś odchodzi, przychodzi?

Do okresu przygotowawczego zostało jeszcze sporo czasu. Na szczegółowy plan przyjdzie jeszcze pora. Na pewno będziemy gotowi na walkę do ostatniej kolejki. Jeżeli chodzi o wzmocnienia nic jeszcze nie jest potwierdzone. Mogę za to z pewnością powiedzieć że nikt nie odchodzi.

Jaki cel na wiosnę?

Celem na wiosnę jest przede wszystkim poprawa naszej gry. Nie poruszamy tematu awansu. Nie chcemy żeby to nam ” związało nogi”. Jesteśmy tak naprawdę bardzo świeża drużyną, a nasze doświadczenie jest niewielkie. Nie ukrywam, że drugi awans z rzędu to byłby wielki wyczyn ale musimy podejść do nowej rundy że spokojem.

Krążą plotki, że od wiosny będzie grac na obiekcie w Sielczyku?

Kwestia boiska w Sielczyku jest jeszcze niewiadomą. Chcemy wejść na własny obiekt dopiero wtedy gdy będzie on już optymalnie przygotowany. Pierwsze cztery kolejki gramy na wyjeździe więc kilka dodatkowych tygodni. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w piątej kolejce podejmie Orzeł Czemierniki na własnym boisku w Sielczyku.