W miniony weekend park Radziwiłłowski zamienił się w galerię sztuki. Swoje prace zaprezentowało 15 artystów. Czym nas zaskoczyli?

W dniach 7-9 czerwca w parku Radziwiłłowskim odbywały się działania artystyczne pn. „Park Sztuki”. Mieszkańcy mogli oglądać twórczość 16 artystów umiejscowioną w różnych miejscach parku. Jakie prace można było podziwiać?

Natalia Szostak-instalacja „Alba Ducalis” . Konstrukcja w formie szałasu z gałęzi wziętych z parku. We wnętrzu obiektu jedna biała gałązka. Pomalowanie jej na biało ma wymiar symboliczny – nawiązuje do nazwy Biała (Podlaska, Książęca). Kultura wnika w naturę, człowiek zostawia swój ślad.

Anna Panek-instalacja „Źródło pamięci”. Zrekonstruowana radziwiłłowska fontanna została ożywiona przez „zarybienie” sztucznymi rybkami i oświetleniem.

Andrzej Męczyński-instalacja „Kwiaty”. Konstrukcja przypominająca kształtem kilkuelementowy kielich kwiatu.

Patryk Pykacz-instalacja „UnderHEAD” (dosłownie: under-pod, head – głowa). Kilka rzeźb przedstawiających fragmenty ludzkich postaci, wyeksponowanych wśród roślinności „labiryntu” w Parku. Żadna z rzeźb nie posiadała trwale umocowanej głowy.

Joanna Turek-instalacja „Krowy w parku”. Krowy namalowane na płachtach przeźroczystej folii „spacerujące” po Parku. Coraz rzadziej widzimy krowy w bezpośrednim otoczeniu człowieka.

Stanisław Bałdyga-performance „Latający dywan”. Działanie będące refleksją nad ideą „wędrownego cokołu”. Cokół kojarzymy najczęściej z bezruchem, wyniesieniem, pamięcią. Artysta odwołuje się do innego zestawu wartości – ruchomości i tymczasowości.

Bożena Klimek-Kurkowska-instalacja „Piony pamięci – studium natury”. Główne elementy projektu to gałęzie, owinięte białym płótnem, ścięte tego roku w lutym, 60-letnich wierzb. Refleksja na temat przemijania.

Patrycja Piwosz-instalacja/działanie „Homo fomes fomentarius”. Tytuł nawiązuje do nazwy pewnego gatunku hubiaka. Obiekty wiszące, o biomorficznych formach miały zachęcać odbiorcę do wzięcia udziału w interakcji – do stania się częścią instalacji.

Janusz Bałdyga-performance „Brama A … B”. Nawiązanie do granicy jako znaku umownego, podatnego na gwałtowne zmiany i ewolucyjne przekształcenia, do szczeliny pozwalającej na kontrolowany przepływ danych z obydwu stron.

Katarzyna Żukowska-instalacja „Pamięć drzew”. Kilka okręgów wykonanych w technice szkła termoformowanego (fusingu) zawieszonych na gałęziach drzew. Prace swoją treścią nawiązywały do drzew i architektury znajdującej się na terenie Parku.

Agnieszka Kastelik-instalacja „Historia czasu upływającego – POD-CZAS”. Praca prezentowała starca płynącego rozpadającą się łodzią bez dna, pod prąd. Refleksja o przemijaniu, starzeniu się, walce o przetrwanie.

Magdalena Karłowicz-instalacja rzeźbiarska „Droga”. Kilkanaście płytek betonowych z odciśniętymi śladami stóp, na trawie wśród drzew. Na końcu tej „ścieżki” ustawione zostały dwa betonowe buty. Symbol początku i końca.

Marcin Marciniak-obiekt „Bosquet”. Bosquet (fr. gaik, zagajnik) – podstawowy element ogrodu barokowego, w którym to roślinność została podniesiona do rangi architektury. Bosquet M. Marciniaka to manifest wielokrotnych prób zjednania sobie natury, poddania jej człowiekowi. Prowokacja do refleksji nad adaptacją i funkcją roślin w środowisku antropogenicznym.

Maciej Falkiewicz-działanie „Maluję z natury”. Manifestacja konieczności bezpośredniego kontaktu artysty z otaczającą rzeczywistością przyrody.

Mieczysław Skalimowski-instalacja „Oni tu byli“. Tajemniczy krąg utworzony z kilkunastu wysokich, opalonych, zaostrzonych prętów drewnianych. Nawiązanie do pobytu w tym miejscu, na terenie obecnego Parku Radziwiłłowskiego, pierwszych pradawnych koczowników, myśliwych, osadników, wędrowców, wojowników.