Na piątkowej sesji głosami Koalicji Obywatelskiej oraz Białej Samorządowej przegłosowany został budżet Białej Podlaskiej na 2020 rok. Zaplanowane dochody budżetu to blisko 410 mln zł, a wydatki to 432 mln zł.
Zaplanowany deficyt w kwocie 22 milionów zostanie pokryty w 9. mln z tzw. wolnych środków, jednak na pozostałą brakującą kwotę 13 mln miasto zamierza wziąć kredyt. To pierwsza taka sytuacja od kilku lat.
Wydatki na inwestycje wyniosą ok. 100 mln złotych. Pieniądze mają zostać przeznaczone na m.in. przebudowę stadionu, remont kolejnego fragmentu ulicy Warszawskiej, kolejny odcinek ulicy Armii Krajowej. A także na budowę dużego parkingu przy parku Radziwiłłowskim oraz przebudowę Bialskiego Centrum Kultury.
– Inwestycje z kopyta ruszyły w 2016 roku. Dzisiaj z tego czerpiemy. Każdy z nas ma swoje miejsce w historii. Żadnej inwestycji nie zrobi się w kilka miesięcy, to trwa kilka lat – przypominał Adam Chodziński, radny Zjednoczonej Prawicy
Klub radnych Zjednoczonej Prawicy wstrzymał się przy głosowaniu nad budżetem. – Dlatego że nie zgadzamy się na zadłużenie miasta. Chcemy aby rozwój był spokojny, a każdy kredyt trzeba spłacić – zaznaczał Chodziński.
-Wracamy do czasów rządów Andrzeja Czapskiego. A czym skutkuje takie zaciąganie kredytów doskonale pamiętamy. Kiedy cały kraj mówił o Białej, bo po 22. dla oszczędności gaszono latarnie – komentuje na facebooku Pani Anna mieszkanka osiedla Kopernika.
Prezydent Michał Litwiniuk narzekał także, że kolejne ustawy rządowe nakładają na samorząd dodatkowe koszta.
Na co radny Zjednoczonej Prawicy Dariusz Litwiniuk przypomniał, że miasto korzysta z programów rządowych, dzięki którym powstaje w Białej Podlaskiej na przykład infrastruktura drogowa.
W trakcie sesji padły także pytania o utwardzenia osiedlowych ulic. – Budżet jest imponujący, ale pieniądze idą na większe inwestycje, natomiast np. na osiedlu Pieńki ludzie mieszkają po 70 lat i chodzą dalej po błocie – podkreślali opozycyjni radni.
Przypomnijmy, że w niedawno przeprowadzonej ankiecie 82 procent źle oceniło rządy Litwiniuka.
Nic nie zrobi dobrego dla Białej , weźmie miliony kredytów bez żadnego zastanowienia, swoim kolegom dał pensje po 15 tysięcy a nam się śmieje w twarz podwyższając za wszystko ceny grając przy tym na gitarze.
To jeszcze mało za śmieci,bilety MZK, podatki ściągną od ludzi?
Lepiej se kupić sprzęt grający do gabinetu i busa na wycieczki zamiast inwalidom.
Panie Litwiniuk proponuję zacząć oszczędzać od swojego podwórka tj obniżyć pensje swoim pracownikom i zlikwidować tego niepotrzebnego twora jakim jest Straż Miejska ,która nic nie robi a pochłania nas podatników 4 milion zł.
Pani “Mieszkanko”, proponuję zadbać o przecinki w swojej wypowiedzi, naprawdę robią ogromną różnicę w zrozumieniu treści wypowiedzi, ale rozumiem że Pani jest z tej części biorącej niż dającej w naszym kraju… 🙂 4 milion?? Chyba Nie wiedziała Pani jak w naszym ojczystym języku napisać MILIONA czy MILONÓW… ja wiem jak to rozkminić, jest google, ludzie ogarnijcie się w sprawie Polszczyzny bo to nasza spuścizna, dbajmy bo zaniknie. Będziemy porozumiewali się tylko emotkami i koniec.
1 2 Następne »