GOŚĆ BIAŁANEWS: Mario, wiceprezydent klubu Road Runners Biała Podlaska

Przyjaźń, braterstwo, resoraki i takie takie tam. Z motocyklami to mają tyle wspólnego co łyżwy z jazdą po asfalcie. Szukają do grupy takich zj.banych łbów, a potem nękają młodymi prospektami słabsze kluby – to ich główne zajęcie. Robią brudne interesiki pod przykrywką: klubów FG, i grup innych oraz organizacją akcji charytatywnych. Widać dokładnie jak zmalała liczba klubów którymi zarządzają bo po jakimś czasie uczestnictwa i nękania ludzie decydują się na jazdę bez barw. Pi.rdolnie to w końcu jak rząd pis. Każdy woli spokojnie jeździć i ludzie wybierają np. kluby PRM. Uważam, że to nietrafiony klub do przeprowadzania rzetelnego wywiadu, bo od nich to akurat prawdy nie usłyszycie…