Pierwszy punkt na PSW Arenie, pierwszy punkt w tym sezonie w meczach granych niby u siebie. Podlasie zremisowała z Wólczanką 1:1.
Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Gospodarze skomasowali linie obroną i starali się kontrować. Goście przeważali optycznie. W drugiej części “kat Podlasia” Krzysztof Pietluch w 63 minucie wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Podlasie poderwało się do odrabiania strat i mu się to udało. Już w doliczonym czasie gry Mateusz Chyła po rzucie rożnym zapewnił jeden punkt Podlasiu.
– Widać, że nasza praca idzie do przodu, Wierzymy w to, że z każdym można walczyć o punkty. Dziś graliśmy do końca i to nam się opłaciło. Może być tylko lepiej i do tego dążymy – powiedział po meczu trener Przemysław Salański.
Podlasie Biała Podlaska – Wólczanka Wólka Pełkińska 1:1 (0:0)
Bramki: Chyła 90 – Pietluch 63
Podlasie: Wrzosek – Andrzejuk, Chyła, Konaszewski (70 Leśniak), Łakomy, Komar, Renkowski (82 Dmitruk), Niecieruk (87 Tkaczuk), Czułowski, Dmowski (60 Syryjczyk), Kruczyk (75 Łukanowski).
To trzeba było wygrać. W tym stylu co gramy to kiepsko widzę dalsze losy Podlasia
Młody Złamany naściągał swoich pupili a oni najpierw jego a teraz Sałate zwolnią.