Za nami pierwszy dzień Podlasie Jazz Festival. Kto dziś nie był na auli FAWF ma czego żałowować. Cieszymy się, że cztery osoby biorące udział w naszym konkursie mogły dziś wraz z pozostałą częścią miłośników muzyki przeżyć ten ogrom pozytywnych wibracji.
Na scenie jako pierwszy pojawił się “Ojciec” PJF Jarosław Michaluk nie z kontrabasem a z mikrofonem i podziękował licznej rzeszy firm, instytucji i mediów wspierających to przedsięwzięcie. Między innymi wymienioną naszą stronę wśród wsparcia medialnego.
Po chwili już powietrze auli przeszywały wibracje z Hammonda na którym grał Wojciech Karolak, któremu przed występem wręczono kwiaty i upominek z okazji 60-lecia pracy artystycznej. Później było już tylko lepiej. Karolakowi towarzyszyli perkusista Arek Skolik i saksofonista tenorowy Tomasz Grzegorski.
Po nich na scenie pojawił się Dean Brown Group feat.Marvin Smitty Smith (Dean Brown- gitara , Marvin Smitty Smith- perkusja, Linley Marthe –bas, Bernard Maseli-wibrafon-Kat, Mateusz Pliniewicz-skrzypce). Jak sami o sobie mówią grają wszystko i tak było tego wieczora. Ilość decybeli wzrosła zdecydowania, a na scenie pachniało nie tylko jazzem i funky, ale bluesem i rockiem.
Jutro kolejny dzień na scenie zobaczymy Jarek Michaluk Trio , Free Funk Trio Wojciecha Konkiewicza. Anna Maria Jopek Trio . Zapowiada się równie pasjonująco jak w sobotę. Kto może niech się wybierze początek o godzinie 17 w auli FAWF ul. Akademicka 2. Bilety po 60 zł.
Bomba, świetnie wydarzenie roku w Białej Podlaskiej. To co zrobili Brown i Smitty klasa światowa, Skolik klasa kosmiczna, a Karolak galacticos :)))) Brawa dla Jarka za organizację i dla Franka trzymanie tematu. Jeszcze jakbyście mnie wybrali na ten karnety ale co tam nie żałuje żadnej wydanej złotówki na taką muzykę.