Policjanci bialskiej prewencji zatrzymali 27-latka, który posiadał przy sobie marihuanę. Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej. Narkotyki posiadał również 30-letni pasażer pojazdu. Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek nad ranem. Policjanci bialskiej prewencji podczas pełnionej służby, na ulicy Sielczyk w Białej Podlaskiej zwrócili uwagę na siedzących w zaparkowanym mercedesie mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli się nerwowo zachowywać.

W trakcie przeprowadzonej kontroli, we wnętrzu samochodu mundurowi ujawnili woreczek z zielonym suszem. Po przeprowadzeniu wstępnego badania potwierdzili, że jest to marihuana. Zabezpieczona ilość wystarczyłaby do sporządzenia niemal 50 porcji dealerskich tego narkotyku.

Funkcjonariusze ujawnili też narkotyki u 30-letniego pasażera auta. Samochód trafił na policyjny parking natomiast mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Obydwaj usłyszeli już zarzuty. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli od 27-latka pieniądze w kwocie 1600 złotych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami posiadanie narkotyków zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.