Niemiłą niespodziankę sprawili nam piłkarze ręczni AZS AWF Biała Podlaska. W dziś rozegranym finale Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego ulegli drugoligowym rezerwom Azotów Puławy 35:39. Pierwsza połowa nie wskazywała takiego obrotu sprawy. Po 30 minutach gry akademicy prowadzili 20:16. Katem bialczan okazał się Kacper Adamczuk zdobywca 13 bramek.
PUCHAR POLSKI: AZS AWF za burtą
Najpopularniejsze artykuły w tym tygodniu
- Bialski szpital podnosi jakość opieki. SOR z nowym aparatem do RTG
- Sukces finansowy Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białej Podlaskiej: Dyrektor planuje inwestycje
- Wyłączone miejsca na stadionie i plany na przyszłość: Dariusz Litwiniuk zapowiada wsparcie…
- Policjanci doskonalili umiejętności pierwszej pomocy w bialskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego
Wrzody pod pachami co niektórym rosną to i wynik od razu jest zajebisty. To w sumie prawie jakby z Olimpia przegrali. Wtyd i chanba
co oni tam musieli grać?