60 sklepów, restauracje, strefy odpoczynku oraz parking na prawie tysiąc samochodów. Tak w wielkim skrócie będzie wyglądała Galeria Karuzela w Białej Podlaskiej. Kiedy będziemy mogli zrobić w niej zakupy?

Galeria Karuzela o powierzchni handlowej blisko 14 tys. mkw. będzie największym obiektem handlowo-usługowym w mieście. Jej budowa rusza już niebawem. Spółka zależna Karuzela Holding podpisała z Unibep SA umowę na generalne wykonawstwo galerii handlowej Karuzela w Białej Podlaskiej. Prace budowlane ruszą z początkiem września i zakończą się w IV kwartale 2019 roku.

– Dziś z wielką radością ogłaszamy formalne rozpoczęcie prac przez generalnego wykonawcę na budowie Galerii Karuzela. To największa i najbardziej prestiżowa inwestycja nie tylko w Białej Podlaskiej, ale i w skali całej działalności naszej spółki w Polsce. Po kilku latach prac planistycznych i postępowań urzędowych już we wrześniu generalny wykonawca rozpocznie prace budowlane – zaznacza Grzegorz Pękalski, prezes Karuzeli.

DLACZEGO BIAŁA PODLASKA?

Na podstawie rankingu mówiącego w których miastach są już obiekty handlowe inwestorzy szukają miejsc, gdzie można takie obiekty postawić. I między innymi dlatego trafili kilka lat temu do Białej Podlaskiej. Innym powodem inwestycji w naszym mieście jest jego potencjał, który dostrzegli. – Jesteśmy przekonani, że geograficzne położenie Białej Podlaskiej predestynuje ją do bycia w przyszłości centrum logistyczno-przemysłowym we wschodniej Polsce. Również dzięki zagranicznym inwestycjom, które tutaj na pewno się pojawią. Myślę, że dostrzegliśmy ten potencjał, który tutaj ciągle jest, mimo, że inni go nie dostrzegli – dodaje prezes.

Prezes Karuzeli zaznacza, że na początku zanim przystąpią do realizacji, przechodzą przez wiele etapów. Pierwszy krok to zbadanie rynku popytu i jego potrzeb, nie tylko w Białej, ale również w okolicy. – Sprawdzamy czy w miejscu gdzie planujemy inwestycje jest popyt. Dla mnie też, jako inwestora najważniejszą częścią jest zaaranżowanie tej powierzchni tak, aby klienci byli najważniejsi. Współczesne centra handlowe to nie tylko nachalny marketing mówiący „przyjdź i kup”, ale to informacja „przyjdź i czuj się dobrze”, a zakupy to konsekwencja tej wizyty – podkreśla Pękalski.

To pierwsza inwestycja spółki Karuzela w mieście powyżej 50 tys. mieszkańców. Dotychczas zrealizowali oni obiekty w mniejszych miastach niż Biała Podlaska. W planach mają kolejne inwestycje w Polsce. 

CO ZYSKA MIASTO?

Inwestorzy podkreślają, że dla każdego miasta rozwój jest ważnym zadaniem, a pojawienie się tej galerii jest jego częścią. – Cieszy nas, że będziemy mogli dawniej zdegradowane tereny fabryczne oddać mieszkańcom Białej Podlaskiej. Rozpoczynając projekt chcieliśmy przywrócić temu miejscu należyty wygląd i na nowo włączyć je w miejską tkankę. Jestem przekonany, że pod koniec 2019 roku wszyscy zobaczą efekt tych prac i docenią nasze starania na rzecz rekultywacji tego miejsca – dodaje prezes.

Podkreśla, że dobre przyjęcie miasta pozwoli na dobrą współpracę, zwłaszcza, że pojawienie się Karuzeli to nie tylko sama galeria, ale też poprawa układu komunikacyjnego wokół niej. W planach jest realizacji ronda na ulicy Łomaskiej i Sportowej oraz na ulicy Kolejowej i Łomaskiej. Ulice dojazdowe będą wzbogacane o ścieżki rowerowe. Prace nad pierwszym rondem rozpoczną się już na przełomie października i listopada. Dotychczas zrealizowano już łącznik pomiędzy ulicą Witoroską, a planowaną inwestycją, który poprawił również komunikację do SP nr 3. Inwestorzy zapewniają, że cały układ komunikacyjny będzie ukończony przed otwarciem galerii, by mieszkańcy nie odczuwali utrudnień w ruchu.

Wszystkie planowane i realizowane inwestycje będą wykonywane na etapie robót budowlanych i nie tylko, przez lokalne firmy z Białej Podlaskiej czy okolicy. Jak podkreślają inwestorzy zawsze korzystają z pomocy tych firm, które są na miejscu. – Liczymy na to, że znajdziemy wśród mieszkańców i firmy i pracowników, który będą wspólnie z nami wykonywali tą inwestycję. Nie wyobrażam sobie, aby np. roboty ziemne były wykonywane przez firmy ściągane z innym miast – wyjaśnia Jan Piotrowski, członek zarządu i dyrektor handlowy Unibep SA.

Planowanych miejsc pracy związanych z galerią ma się pojawić około 500, będą to osoby zarówno pracujące w sklepach, jak również dbające o prawidłowe funkcjonowanie obiektu.

SZCZEGÓŁY ARCHITEKTONICZNE

Autorem projektu architektonicznego jest pracownia Bose International Planning and Architecture Sp. z o.o, która od dawna współpracuje ze spółką. Budynek galerii realizowany będzie według najnowszych trendów zarówno pod względem architektonicznym, jak i technologicznym. – Mieliśmy możliwość dopasować nowy obiekt do potrzeb użytkowników i mieszkańców. Jako architekci założyliśmy, żeby był to budynek nie kojarzący się ze zwykłym centrum handlowym, ale żeby był on przyjemny – wyjaśnia Magdalena Dobrowolska, Senior Design Architekt.

Pierwszym zabiegiem było rozrzeźbienie samej elewacji, będą różne kolory, kształty oraz inne wysokości co da efekt „miasta”, jeśli patrzymy na nią od frontu. Nie ma kwadratowej jednej bryły. Cechą charakterystyczną układu wewnątrz galerii będzie prostota. Inwestorzy wiedzą już, że klienci nie oczekują skomplikowanych układów komunikacyjnych. Cały układ przebiega wzdłuż dwóch ulic handlowych z dwoma centralnymi placami handlowymi w których łącznie będzie około 60 sklepów. Kolejną częścią jest sala restauracyjna, dzięki której klienci będą mogli jeszcze więcej casu spędzić w galerii. Wszystko to znajdować się będzie na jednym poziomie, bez ślepych ulic. Również pasażem handlowym i wnętrzem chciano nawiązać do miejskiego charakteru i alei handlowych.  Innym ważnym dla inwestorów aspektem jest naświetlenie pomieszczeń. 2,5 metrowe przeszklenia pozwolą w prawie 90% naturalnie doświetlać pomieszczenia.

Nie zabraknie także kilku terenów zielonych, gdzie będzie można odpocząć. Przez budynkiem znajdował się będzie naziemny parking na 930 samochodów. Ponadto nie zabraknie miejsc dla rowerzystów, zaplanowano dla nich 100 miejsc do pozostawienia jednośladu oraz samoobsługowy punkt serwisowy.

– Inspiracją budynku chcieliśmy nawiązać do lokalnego stylu architektury, tak, aby sam budynek nie był czymś obcym dla mieszkańców, ale nawiązywał do tego co już jest w mieście – dodaje Dobrowolska.

Planowanie architektoniczne trwało od 2014 roku i opierało się na wielu doświadczeniach i wzorach z Polski i ze świata.

JAKIE SKLEPY?

Inwestorzy jeszcze nie zdradzają, jakie dokładnie marki pojawią się w Białej Podlaskiej. Podkreślają jednak, że będą to sklepy o dużej powierzchni. Na chwilę obecną umowy podpisane są z 70% najemców. Największe dwa sklepy będą miały powierzchnię 2,5 tys.mkw. Wśród sklepów, pojawią się nowe marki, których w Białej Podlaskiej jeszcze nie ma. W obiekcie pojawi się na pewno supermarket. Oprócz galerii handlowej powstanie również oddzielny budynek Agata Meble o powierzchni 7 tys. mkw.

Zaplanowane będzie oddzielne spotkanie, gdzie przedstawione będą szczegóły dotyczące najemców.

ZGODNIE Z PLANEM, ZGODNIE Z CZASEM

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z możliwości realizacji tak prestiżowej inwestycji. Jest ona potwierdzeniem naszego doświadczenia oraz pozycji na rynku. Lubimy ambitne wyzwania, a realizacja jednego z największych i najnowocześniejszych budynków w Białej Podlaskiej z pewnością do takich należy. Kiedy spotyka się dwóch liderów swoich sektorów działalności, realizowane przez nich projekty zawsze wywołują pozytywne emocje. Zapewniam, iż dołożymy wszelkich starań, aby Karuzelę w Białej Podlaskiej zrealizować zachowując najwyższe standardy bezpieczeństwa, jakościowe oraz technologiczne – podkreśla Jan Piotrowski.

Na działce o powierzchni 10h prace będą podzielone na etapy. Pierwszy etap zajmie obszar ponad 6,5h i zrealizowany będzie za kwotę 100 mln złotych. Prace rozpoczną się za chwilę, a zakończą w 2019 roku. Pozostałe etapy inwestycji nie zostały jeszcze rozplanowane w czasie. Ich całkowity koszt to 170 mln zł.

Realizatorzy zapewniają, że czas nie jest przeszkodą. – Chcemy zrealizować inwestycję w terminie pomimo wydawałoby się niedługiego czasu. Przykładem, że potrafimy budować tego typu rzeczy jest Galeria Północna w Warszawie, która jest jednym z największych obiektów handlowych w Polsce a zrealizowaliśmy ją w 24 miesiące. A więc jesteśmy pewni, że ta ilość czasu, która została nam przydzielona będzie dotrzymana – wyjaśnia Piotrowski.

ŚLEDZTWA UMOŻONE

W momencie pojawienia się informacji o planowanej budowie galerii, pojawiały się również trudności z jakimi musieli zmierzyć się inwestorzy. Okazało się, że były one bezpodstawne. – Historie związane z hipotetycznym pochówkiem osób podczas II wojny światowej nie potwierdziły się. My przeprowadziliśmy badania archeologiczne w tym miejscu, skorzystaliśmy z pomocy konserwatora zabytków w Białej Podlaskiej i nie znaleźliśmy tam nic niepokojącego. Trudno nam ocenić czy są to jakieś działania skierowane na naszą niekorzyść. Jeśli mieszkańcy są zaniepokojeni negatywnym wpływem naszego obiektu, to nie dziwne dla nas, że reagowali – dodaje prezes.

ZDANIEM BIALCZAN

Zapytaliśmy także mieszkańców jak oceniają nową inwestycję.

– Ja uważam, że taka galeria to dobra inwestycja dla Białej, dodatkowe miejsca pracy. U nas z pracą jest ciężko a dzięki tej inwestycji będzie około 500 miejsc pracy. Będzie to dobre miejsce do spędzenia wolnego czasu. W okolicy takiej inwestycji nie ma. Nasi sąsiedzi, będą mogli zakupić więcej rzeczy, których do tej pory w naszym mieście nie było – podkreśla zadowolony z inwestycji Dominik.

– Według mnie trochę obawiam się o pomysł budowania galerii między szkolą a przedszkolem. Patrzę na nią  perspektywy matki i myślę sobie jak to będzie funkcjonować, jak wyjadę z domu, jak dzieciaki będę przechodziły przez ulicę. A tak poza tym, pozytywem jest to że powstaną nowe miejsca pracy i będę miała wszystko „pod nosem” – dodaje Katarzyna, mieszkająca w bliskiej odległości galerii.

– Uważam, że kolejne centrum w naszym mieście chyba nie jest potrzebne. Mieszkańców nie stać na częste zakupy w galeriach. Jeśli sklepy będą powielanie, to nie skłoni mieszkańców do częstszych odwiedzin Karuzeli. Jeśli chodzi o miejsca pracy, to chciałabym by to były miejsca pracy z umowami o pracę w pełnym wymiarze, bo znamy już naszą bialską rzeczywistość i wiemy, że w galeriach szukają głównie studentów, uczniów albo osób które nie chcą etatu – tłumaczy Basia, jedna z mieszkanek miasta.

A jak Wy oceniacie inwestycję?