W pojedynku Podlasie kontra beniaminki III ligi grupy IV 1:2. Podlasie nie dało rady zdobyć choćby punktu w konfrontacji z Sokołem w Sieniawie.

Trener Tomasz Złomańczuk przemeblował trochę skład. W porównaniu do spotkania z Hutnikiem Paweł Komar zagrał w pomocy, a na lewej obronie Mateusz Konaszewski w jego miejscu na środku obrony pojawił się debiutujący w Podlasiu Mateusz Chyła. W wyjściowej jedenastce zabrakło Jakuba Syryjczyka i Kacpra Dmirtuka a pojawił się Damian Leśniak. W 15 minucie po strzale Patryka Kapuścińskiego gospodarze objęli prowadzenie po rzucie rożnym. W 32 minucie Damian Leśnika wyrównał strzałem głowę po podaniu Tomasza Andrzejuka. W drugiej połowie bramki zdobywali już tylko gospodarze. W 55 minucie ponownie Kapuściński pokonał golkipera z Białej po rzucie rożnym . Kropkę nad “i” postawił w 63 minucie Mateusz Jędryas po kardynalnym błędzie Mateusza Chyły. Debiutant nie doczekał końca spotkania w 80 minucie zobaczył czerwoną kartkę za faul na rywalu.

– Nie da się wygrać jeśli popełnia się takie proste błędy. Każda bramka dla Sokoła padała po naszym kardynalnym błędzie. Musimy w tym tygodniu popracować nad stałymi fragmentami gry. Dziś mimo, że uczulałem na ten fragment gry straciliśmy po nim dwie bramki. Musimy być bardziej skoncentrowani. W Piszczacu w sobotę czeka nas twardy bój z Stalą Kraśnik. Trzeba wygrać, ale by tak się stało trzeba być bardziej skoncentrowanym i czujnym na boisku – powiedział po meczu trener Podlasia.

Sokół Sieniawa – Podlasie Biała Podlaska 3:1 (1:1)
Bramki: Kapuściński 15, 55, Jędryas 63 – Leśniak 32
Podlasie: Zagórski – Renkowski (30 Martynek), Chyła, Łakomy, Konaszewski, Andrzejuk (66 Tkaczuk), Czułowski (83 Syryjczyk), Nieścieruk (73 Chmielewski), Komar, Leśniak (53 Dmowski), Kruczyk.

Pozostałe wyniki III ligi oraz tabela