Bez większych kłopotów AZS AWF Biała Podlaska odprawił rezerwy Wisły Orlen Płock. Od początku meczu inicjatywa należała do gospodarzy.

Ścisła obrona i dobra skuteczność w ataku zaowocowały prowadzeniem do przerwy 19:9. W drugiej połowie koncentracja akademików lekko zelżała. Obrona nie był już tak szczelna, a skuteczność w ataku osłabła stąd nie skończyło się na pogromie. Wszystko wskazuje na to, że powtórzone spotkanie z Legionowem rozegrane zostanie w bialskiej hali 15 grudnia o godzinie 18. Taką propozycję do rywala i ZPRP złożył prezes AZS Mariusz Lichota. – Każdego rywala traktujemy poważnie i tym razem nie było inaczej. W drugiej połowi eksperymentowaliśmy z ustawienie i wiadomo, mecz był wygrany wiec i koncentracja nie była taka jak na początku. Dla nas najważniejszy jest mecz za tydzień. Radzymin dziś do przerwy prowadził z Tarnowem. niby najsłabsza ekipa w lidze a jednak. Więc nie możemy ich lekceważyć – podsumował ten mecz kierownik drużyny Wojciech Horeglad.

GALERIA Z MECZU

AZS AWF Biała Podlaska – Wisła Orlen II Płock 36:25 (19:9)
AZS AWF: Kozłowski, Adamiuk, Sętowski – Maksymczuk 2, Łazarczyk 1, Urbaniak 4, Ziółkowski 7, Nowicki, Niedzielenko 1, Wółyncew 3, Stefaniec 2, Małecki 5, Kruczkow 2, Bekisz 5, Banaś 4.

POZOSTAŁE WYNIKI 7.KOLEJKI

TABELA I LIGI GRUPY C