Pierwsze w tym sezonie trzecioligowe derby BOZPN dla Orląt.
Od porażki 1:2 w Radzyniu Podlaskim Podlasia rozpoczęło sezon 2020/2021 w III lidze. Od początku meczu inicjatywa leżała po stronie gospodarzy. W 23 minucie udokumentowali to bramką. Piłkę w polu karnym otrzymał Karol Kalita wymanewrował biernych obrońców Podlasia i będąc sam na sam z Oskarem Kasperkiem dopełnił formalności. Podlasie trochę ocknęło się w drugiej połowie. Jednak bramkę zdobył bialczanin w barwach Orląt Maciej Wojczuk. Na trzy minuty przed końcem kontaktową i debiutanckie trafienie zaliczył Gabriel Mierzwiński. Mimo, że Podlasie miało jeszcze kilka okazji między innymi dwa razy piłka „zdarła farbę z poprzeczki” to spotkanie zakończyło się wygraną Orląt.
Orlęta Radzyń Podlaski − Podlasie Biała Podlaska 2:1 (1:0)
Bramki: Kalita 23, Wojczuk 56 − Mierzwiński 87
Podlasie: Kasperek − Marczuk, Kosieradzki, Chmielewski, Całka (75 Jemioł), Nieścieruk, Kocoł, Szabaciuk, Dmitruk (60 Golba), Zabielski, Martynek (82 Mierzwiński).
To był 15 (!!!) , kolejny mecz pod wodzą nowego trenera bez wygranej! Bilans : 0-5-10…
19 lipca 2020 r. Bizon Jeniec – Podlasie 1 : 3…
v2 TO BYŁ mecz pucharowy a 15 meczów bez zwycięstwa jest w lidze. Co do gry na tle bardzo słabych Orląt wypadliśmy blado. Bramkarz bez rewelacji, obrona dramat, pomoc niemrawa, atak nie istniał. Jedyne plusy to młodzież Szabaciuk, Golba i Mierzwiński powinni jak najwięcej grać.
Bez podnietki. Obie ekipy do spadku, Podlasie wiadomo biedaki, każdy zawodnik, który się wybije w tej ekipie zaraz odejdzie w świat. Już podobno Marczuk, Lach i Szabaciuk mają kontrakty z innymi klubami. Taka polityka nas nigdzie nie zaprowadzi a mrzonki Pana Prezesa o wielkim Podlasiu można sobie wsadzić. Póki budżet nie będzie wielki, Podlasie będzie malutkie. Orlęta od lat pokazują jak można marnotrawić środki na budowanie armii zaciężnej by się utrzymać w III lidze. To bardziej chore niż mrzonki Prezesa Podlasia 🙂