Podlasie po raz szósty w tym sezonie musiało uznać wyższość rywala i spadło na ostatnią pozycję w tabeli III ligi grupy IV. Oby po następnej kolejce oddało w czyjeś ręce „czerwoną latarnię”.
Już po czterech minutach gry na stadionie w Piszczacu Chełmianka prowadziła 1:0. Podlasie grało słabo praktycznie przez całe spotkanie nie stworzyło sobie dogodnej sytuacji bramkowej. W drugiej połowie goście zdecydowali się na grę z kontry co zaowocowało jeszcze trzema trafieniami. Sytuacja Podlasie nadal nie najlepsza. Pamiętać jednak trzeba, że podopieczni trenera Przemysława Sałańskiego grają z ekipami z czuba tabeli. – W mojej opinii przeciwnik był bardziej zdeterminowany na strzelanie bramek. Zbyt wcześnie straciliśmy gola. Potem było ciężko odrobić straty a jeszcze nadzialiśmy się na kontry rywali. Trzeba szukać punktów w kolejnych meczach – powiedział trener Podlasia.
Podlasie Biała Podlaska – Chełmianka Chełm 0:4 (0:1)
Bramki: Kompanicki 4, Kotowicz 61, Kożuchowski 70, Zawiślak 90
Podlasie: Zagórski – Komar (73 Łukanowski), Konaszewski, Łakomy, Andrzejuk, Nieścieruk, Czułowski, Dmowski (66 Mitura), Kosieradzki (66 Syryjczyk), Martynek (55 Tkaczuk), Chmielewski (74 Zabielski).
Kto bierze odpowiedzialność za wyniki .
Czy można dowiedzieć się jak funkcjonują inne kluby i czy naprawdę jesteśmy tacy biedni ,a może to jest nieudolność? .
Dobre pytania kibic. Odpowiedzialność za wyniki bierze z reguły trener, czasem zarząd, powinni zawodnicy. W przypadku Białej powinno także całe środowisko. Bo to środowisko doprowadza do takiej sytuacji, że od 4 lat Podlasie nie może się połączyć z TOP-54 co było tylko i wyłącznie z korzyścią dla wszystkich. W TOP-ie sytuacja wygląda co raz gorzej i proszę niech prezes przestanie się zasłaniać wynikiem jednej grupy na turnieju w Szwecji. Każdy kto ma dziecko w tym klubie wie o czym pisze i nie o opłatach. Gdzie są sponsorzy dla bialskiej piłki? Czy dać na klub w Białej 100, 200, 500 złotych miesięcznie to dla naszych “biznesmenów” zbyt wiele? Pewnie tak skoro tacy z nich biznesmeni. Wszyscy tylko jęczą i narzekają w takiej atmosferze można tylko coś zgubić a nic znaleźć. Jak to funkcjonuje w innych klubach? Takiej biedy jak u nas to nie ma nigdzie w III lidze. To nie tylko bieda finansowa, ale również środowiskowa. Tyle w temacie.
Bida to raz, dwa zbyt duży przywiązanie do bidowania itd