Za szereg usiłowań oraz kradzieży z włamaniem odpowiedzą 30-latek i jego 31-letnia znajoma. Do zdarzeń doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku na terenie powiatu bialskiego. W miniony weekend para usłyszała zarzuty i przyznała się do winy. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzeń doszło pod koniec grudnia oraz w sylwestrową noc na terenie powiatu bialskiego. Nieznani sprawcy usiłowali włamać się do sklepów spożywczo-przemysłowych na terenie gm. Leśna Podlaska. Nie dokonali kradzieży, jednak straty powstałe w wyniku ich działania oszacowane zostały na kwotę ponad 4 tys. zł.

Natomiast w sylwestrową noc „amatorzy cudzego mienia” usiłowali włamać się oraz dokonali włamania do automatów wrzutowych trzech samoobsługowych myjni samochodowych na terenie Białej Podlaskiej. Z wnętrza skradli znajdujący się tam bilon. Tu wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 300 zł.

Policjanci zajmujący się sprawami ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o dokonanie tych czynów. Okazało się, że jest to 30-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego i 31-letnia mieszkanka powiatu radzyńskiego.

Zarówno 30-latek jak też jego o rok starsza znajoma usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.