W odpowiedzi na komentarz naszego czytelnika sprawdziliśmy dla Was ile kamer jest w mieście, w jakich są one miejscach oraz czy ktoś codziennie czuwa nad mieszkańcami.
Stanowisko operatora monitoringu miejskiego wyposażone jest w 13 ekranów w tym jeden monitor powiadamiania alarmowego. Sieć monitoringu miejskiego składa się z 54 kamer. Monitoring alarmowy to 24 kamery rozmieszczone na terenie pięciu obiektów tj. Urząd Miasta, budynek Straży Miejskiej, Lotnisko, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 6 oraz Przedszkole Samorządowe nr 13.
Całodobowy nadzór nad obrazem zdarzeń pozwala na zaobserwowanie i utrwalenie istotnych wydarzeń z punktu widzenia bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego.
W 2017 roku ujawniono lub zarejestrowano 1899 takich incydentów. Najwięcej z nich stanowią wykroczenia drogowe, których w ubiegłym roku było 1744.
– Wykroczenia drogowe mogą prowadzić do zagrożeń, poprzez nieodpowiedzialne parkowanie pojazdów w miejscach zabronionych (np. w rejonie przejść dla pieszych, skrzyżowań, chodników, powierzchni wyłączonych z ruchu,), niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych oraz innych przepisów o bezpieczeństwie i porządku w ruchu drogowym – informuje Artur Kozioł, komendant Straży Miejskiej w Białej Podlaskiej.
SYTUACJE ZAGRAŻAJĄCE ŻYCIU I ZDROWIU
Zaobserwowano także sytuacje zagrażające życiu i zdrowiu, które wymagały natychmiastowej reakcji Straży Miejskiej, Policji oraz Pogotowia Ratunkowego. Takich sytuacji w ubiegłym roku było 43, w tym 33 dotyczących bójek i pobić w godzinach nocnych w obrębie lokali dyskotekowych, gdzie szybka reakcja operatora kamer pozwoliła na podjęcie skutecznych działań prowadzących do zakończenia czy też przerwania wykonywanych czynności przestępczych. Uchwycono również 10 sytuacji odnoszących się do osób leżących na ziemi i potrzebujących pierwszej pomocy.
– Najczęstszą przyczyną takich zajść jest spożywanie alkoholu, dlatego operatorzy monitoringu zwracają uwagę na przypadki konsumowania alkoholu w miejscach objętych zakazem. Łącznie wykryto ich 10. Spożywanie prowadzić może również do innych wykroczeń takich jak zakłócanie spokoju i porządku publicznego. Takich sytuacji w ubiegłym roku zaobserwowano pięć, a różnych innych wybryków łącznie cztery. Ujawniono także trzy wtargnięcia osób nieupoważnionych na teren obiektów, trzy przypadki zniszczenia mienia, w tym obejmujących zmiany położenia znaków drogowych oraz sześć przypadków żebractwa – informuje komendant.
ZAREJESTROWANE WYKROCZENIA
Funkcjonowanie monitoringu miejskiego to także udostępnianie obrazu zdarzeń, jako materiału dowodowego do prowadzonych czynności wyjaśniających w celu ustalenia sprawców przestępstw.
W roku 2017 przyjęto 75 wniosków o zabezpieczenie wizji oraz wydano 79 zapisów obrazu na nośnikach danych w tym 72 z inicjatywy Komendy Miejskiej Policji, dwa na wniosek Prokuratury, jedną prośbę Sądu oraz 13 z własnej inicjatywy. Dotyczyły one w największej ilości zniszczenia mienia, było ich 25. Mniej było wniosków w sprawie kradzieży – 13, kolizji drogowych – 12, bójek i pobić – 19, rozbojów – 5. Kilka wniosków dotyczyło prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, było ich 3. W sprawie zakłócania porządku i spokoju publicznego oraz oszustw pieniężnych zgłaszano po dwa wnioski. Pojedyncze zgłoszenia dotyczyły nadużyć uprawnień przez funkcjonariuszy, korupcji, użycia środków pirotechnicznych, potrącenie pieszego, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, znęcania się nad zwierzęciem, a także jedno nagranie z eksperymentu przeprowadzonego przez rzeczoznawcę sądowego dot. badań antropologicznych. W przypadku 9 wniosków materiału nie wydano z powodu braku w danej lokalizacji kamery bądź jej usterki.
– W związku z zawiązaniem współpracy z Komendą Miejską Policji w Białej Podlaskiej bieżąca obserwacja monitoringu wizyjnego na stanowisku przez funkcjonariusza policji prowadzona była 49 razy, ze względu na realizację szczególnie ważnych zadań ustawowych, zwłaszcza działań mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku – dodaje Kozioł.
CO NA TO MIESZKAŃCY?
Zapytaliśmy mieszkańców czy zwracają uwagę na obecność kamer. – Jako stary mieszkaniec Białej Podlaskiej, mogę śmiało stwierdzić, że nie czuję się inwigilowany przez miejski monitoring. Nie zwracam uwagi na kamery. Jest mi to absolutnie obojętne czy ilość kamer z czasem miałaby się zwiększać – wyjaśnia Jakub.
– Nie zwracam uwagi na kamery. Nie zauważam ich, dlatego też nie mam uczucia, że ktoś mnie podgląda. Jestem zabieganą osobą, być może dlatego nie przywiązuję wagi do takich rzeczy. Jeżeli chodzi o przechodzenie przez ulicę, nie myślę o tym czy jakaś kamera jest na mnie skierowana, rozglądam się raczej czy nie ma w pobliżu policji lub straży miejskiej. A jeżeli chodzi o parkowanie, to staram się zostawiać samochód w miejscach do tego przeznaczonych – zaznacza Adam, mieszkaniec jednego z bialskim osiedli.
A czy Wy zwracacie uwagę na obecność kamer? Czujecie się obserwowani? Uważacie, że monitoring w naszym mieście to dobra rzecz? Czujecie się bardziej bezpiecznie? Jakie jest Wasze zdanie? Piszcie w komentarzach.
Ludzie o czystym sumieniu nie widzą kamer .Jeżeli jest problem z ich zakupem,-jedną mogę dać od siebie.
Szkoda ze kamery nie rejestrują prędkości pojazdów na Moniuszki gdzie jest szkoła podstawowa i niema żadnych progów🧐