Na terenie Międzyrzeca Podlaskiego 59-latka została ujęta przez innego uczestnika ruchu drogowego. Niebezpieczne manewry wykonywane przez kobietę zwróciły uwagę zgłaszającego, który zatrzymał jej auto, alarmując funkcjonariuszy.

Do zdarzenia doszło 23 grudnia po godzinie 18.00 w Międzyrzecu Podlaskim. Do nadjeżdżającego radiowozu podbiegł mężczyzna, który poinformował mundurowych o ujęciu prawdopodobnie nietrzeźwego kierowcy. Z informacji świadka wynikało, że jadąc ulicą Brzeską zauważył wyjeżdżającą Toyotę, której kierowca wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Wjeżdżał w zaspy śnieżne, nie trzymał toru jazdy i nie mieścił się na swoim pasie. Toyota kierowała się w stronę drogi krajowej. Świadek widząc całą sytuację wyprzedził auto, po czym zatrzymał je. Po tym zatrzymał nadjeżdżający radiowóz. Policjanci potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego.

Za kierownicą osobówki siedziała 59-letnia mieszkanka miasta. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jej organizmie choć ta twierdziła, że tego dnia nie spożywała żadnego alkoholu. Kobieta została doprowadzona do komisariatu, natomiast auto zostało przekazane członkowi rodziny.