Przed nami kolejny piłkarski weekend. Nasze sztandarowe ekipy grają u siebie. AZS PSW w niedzielę o 11, Podlasie w sobotę o godzinie 12 w Piszczacu. Rezerwy AZS PSW w III lidze mają wolne, Sielczyk w niedzielę podejmie lidera, Roskosz-Grabanów gra na wyjeździe w Jabłoniu. Trampkarze TOP-54 grający w Centralnej Lidze Juniorów U-15 mają przełożone spotkanie u siebie z Koroną Kielce na 7 listopada godzinę 13.

Przerwać złą passę

W niedzielę o godzinie 11 na PSW Arenie przy ulicy Sidorskiej nasz panie w ramach 11.kolejki ekstraligi pań podejmą Polonię Poznań. Ostatnie naszym paniom się nie wiedzie porażka w Pucharze Polskie i dwie w lidze. Czas przerwać złą passę. Okazja nadarza się bardzo dobra bo do Białej przyjedzie ostatnia ekipa w lidze i zdecydowany autsajder. Polonia jeszcze nie zdobyła punktu w lidze. Oczywiście nie znaczy to, że mecz da się wygrać na stojąco. Potrzeba pełna mobilizacja a o wynik można będzie być spokojnym.

Wygrana niezbędna

W sobotę o godzinie 12 w Piszczacu Podlasie zmierzy się z Sołą Oświęcim. To spotkanie z tych, które trzeba wygrać jak się myśli o utrzymaniu  w III lidze. Remis ze Świdnika napawa optymizmem. Pamiętać jednak trzeba, że Podlasie na wyjazdach gra o niebo lepiej niż niby u siebie. W Piszczacu jak na razie bilans Podlasia jest fatalny. Cztery mecze wszystkie przegrane, bilans bramkowy 1:15! Z drugiej jednak strony każda zła passa musi się kiedyś skończyć. Oby w najbliższą sobotę.

Z liderem

W niedzielę o godzinie 13 na sztucznym boisku Podlasia przy ulicy Piłsudskiego w Białej Podlaskiej LZS Sielczyk zagra z LZS Dobryń. Do Białej przyjedzie lider A klasy grupy I. Kibiców nie trzeba specjalnie zapraszać, bo na mecze Sielczyka przychodzą tłumnie. Liczymy na dobre widowisko i dobry dla nas wynik.

Przedostatni akcent jesieni

W najbliższą niedzielę o godzinie 11 na stadionie w Jabłoniu GLKS Roskosz-Grabanów w ramach ostatniej jesiennej kolejki B klasy grupy A zmierzy się z miejscową Olimpią. Dla ekipy z naszej gminy to nie ostatni akord jesieni. Za tydzień mają do rozegrania zaległe spotkanie z Kanzas w Konstantynowie.