Miesiące przygotowań, pot i łzy już za uczestnikami. Pierwsza edycja Dance with Me Kids odniosła sukces. Widownia w sali konferencyjnej Bialskiego Centrum Kultury pękała w szwach. Zuzia i Piotr podbili serca publiczności.

W minioną środę w Bialskim Centrum Kultury im. Bogusława Kaczyńskiego odbyła się charytatywna impreza w formie dziecięcej edycji tanecznego show zatytułowana „Dance with Me Kids”. Tytuł Mistrzów Bialskiego Parkietu oraz kryształowe kule zdobyła Zuzia Janik oraz jej partner Piotr Nitychoruk. Podczas charytatywnego koncertu udało się uzbierać aż 8620 złotych. Pieniądze zostaną przekazane na leczenie brata Zuzi, Kamila Janika, który choruje na nowotwór mózgu.

– „Dance with Me” od czterech lat widnieje na deskach bialskiego parkietu. Mamy taneczną jesień. Tym razem zdecydowaliśmy się na wersję dziecięca. Dziewięć par weźmie udział w walce o kryształowe kule. Każda para ma ustalony cel charytatywny, na który chce przekazać zwycięskie pieniążki. To oni sami wybrali ten cel. My nic im nie narzucaliśmy. Pod okiem swojego mentora, razem w porozumieniu, zdecydowali się na kogo przeznaczą pieniądze. Uczestnikami są dzieci reprezentujące różne środowiska, m.in. harcerz, artyści teatralni, gitarzysta, uczestniczka The Voice Kids i inni. Młode gwiazdy reprezentujące różne środowiska były pod okiem młodego trenera, który profesjonalnie uczy się tańczyć, wyjeżdża na różne turnieje oraz nad danym duetem opiekę sprawował mentor mentora. To on wymyślał całą choreografię i część artystyczną – informuje Cezary Kirczuk, organizator wydarzenia.

Bramki na widownie zostały otwarte pół godziny przed rozpoczęciem imprezy. Zainteresowanie pierwszą edycją dziecięcego show było ogromne, o czym świadczył m.in. widok tłumu przed salą konferencyjną. Frekwencja przerosła wszelkie oczekiwania organizatorów. Wejście na wydarzenie nie było biletowane, ale sprzedawano cegiełki o wartości 20 zł wzwyż. Wszystkie środki zebrane w dniu koncertu zostały przekazane na cel charytatywny wybrany przez zwycięską parę.

Tego dnia nadszedł czas na podsumowanie kilkumiesięcznych przygotowań. Motywem pierwszej dziecięcej odsłony koncertu była „kraina baśni”. Na parkiecie zobaczyliśmy roztańczoną Królewnę Śnieżkę, Kopciuszka, Króla Lewa, Zwierzogród, Trolle, Roszpunkę, Księcia i Żebraka, Bolka i Lolka, a nawet Piotrusia Pana. Występy dzieci oceniało czteroosobowe jury: Agnieszka Juszczyk, Riad Haidar, Damian Jabłoński oraz Anna Litwiniuk.

Dzieci przygotowujące się do występu chętnie rozmawiały z gośćmi oraz mediami. Odpowiadały na pytania oraz mówiły o tym ile pracy włożyli w przygotowania oraz ile one trwały. – Mnie zachęciła mama do wzięciu udziału w tym wydarzeniu. Nie miałem wcześniej do czynienia z tańcem. To jest moje takie pierwsze zetknięcie z tańcem na scenie, ale po tylu próbach myślę, że dam radę. W miarę dobrze się w tym czuję. W sumie jest okej – wyjaśnia Kacper Trocewicz, gitarzysta, gwiazda dziecięcego show.

Partnerka, a w zasadzie to trenerka Kacpra tańczy już od dawna. Nie pierwszy raz bierze udział w tego typu wydarzeniu. – Moje trenerka, Karolina Brodzik-Zaremba, zachęciła mnie do wzięcia udziału w Dance with Me Kids, ale również ja sama oraz moi rodzice. Jestem podekscytowana tym koncertem. Stres może lekki, ale myślę, że jak wejdziemy na scenę, to on zniknie. Warto wziąć udział w takim wydarzeniu – informuje Michalina Artecka.

Mentorami, którzy przez ten cały czas czuwali nad dziećmi byli: Dorota Kowalczyk, Katia Smerachańskaya, Konrad Czopiński, Karolina Brodzik-Zaremba, Karolina Duda-Prokocka, Magdalena Osmulska oraz Ola Olesiejuk.

Podczas trwania koncertu pięknym gestem wykazał się Kuba Sawczuk, który na swojej piłce zebrał podpisy wszystkich występujących z drużyny Djembel Dance po czym przekazał ją w ręce jury. Bez względu na to kto by wygrał, piłka miała zostać przekazana na cel charytatywny wybrany przez zwycięską parę, w tym przypadku trafiła do brata Zuzi. Zebrana kwota oraz podarunek od Kuby przekazane zostały w minioną niedzielę (16 września) Kamilowi Janikowi.

Zadaliśmy pytanie jednemu z organizatorów jak powstał pomysł na dziecięcą edycję tanecznego show. – Zobaczyliśmy, że jest powiedzmy takie „wzięcie” na najmłodszych. Dziecięca natura w świecie artystycznym dostarcza prawdziwych i szczerych emocji, co jest na pewno większym problemem dla dorosłych. Pomysł ruszył troszeczkę z poprzednią dorosłą edycją. Powodem było to, że w trzeciej edycji mieliśmy małą Martynkę, która reprezentowała program The Brain, genialne umysły. Ona była takim naszym najmłodszym uczestnikiem i pomyśleliśmy, że fajnie by było to jednak rozdzielić na starszych i młodszych. To się udało, nawet z wielkim hukiem. Mamy tyle rezerwacji. Takie wzięcie, że nie wiemy czy pomieścimy tutaj wszystkich i czy każdy będzie mógł zobaczyć te występy – wyjaśnia Cezary.

Zastanawiacie się pewnie czy będzie kolejna edycja Dance with Me Kids. Nas też to bardzo ciekawiło. Niestety organizatorzy nie zdradzają za wiele. Być może mile nas zaskoczą. – Na chwilę obecną nie chcemy zdradzać czy będzie kolejna edycja czy nie. Dorosła wersja na pewno będzie miała swoje zakończenie 13 października i będzie to podsumowanie czterech tanecznych lat. Dziecięca edycja jest bardzo oblegana i ma wzięcie, że może do niej wrócimy, ale nie chcemy obiecywać czy to zrobimy – wyjaśnia organizator.

Organizatorami koncertu byli: Cezary Kirczuk, Anna Stolarczuk, Maria Kwitek oraz reżyser i pomysłodawca Damian Trzpil.