Zwycięstwem KSSPR Końskie zakończył się miniturniej rozgrywany w Białej Podlaskiej. Dziś zwycięscy pokonali Mieszkowa II Brześć i bialski AZS.
W pierwszym meczu sobotnim KSSPR Końskie gładko uporał się z rezerwami Mieszkowa Brześć i drugi mecz tego dnia okazał się finałem. AZS do spotkania przystąpił brakiem kolejnych dwóch zawodników: Bartosza Ziołkowskiego i Leona Łazarczuka. Karola Małeckiego trenerzy wpuszczali tylko na krótkie momenty. Mimo braku połowy zespołu akademicy dzielnie dotrzymywali kroku i mimo, że mecz grany był 2 x 25 minut w końcówce opadli z sił i przegrali jedną bramką.
Mieszkow II Brześć – KSSPR Końskie 26:33 (13:17)
AZS AWF Biała Podlaska – KSSPR Końskie 21:22 (12:10)
AZS: Adamiuk, Sętkowski – Stefaniec 2, Nowacki 1, Małecki 3, Banaś 6, Urbaniak 2, Maksymczuk 1, Niedzielenko 3, Kruczkow 3.
Rozmowa z II trenerem AZS Sławomirem Bodasińskim
Jak Pan ocenia wasz występ na tym mini turnieju?
Nie graliśmy w komplecie ze względu na liczne mikro urazy naszych zawodników. Na dwa tygodnie przed ligą nie chcemy ich narażać, więc daliśmy im wolne i zagraliśmy w mocno okrojonym składzie. Stąd ciężko być zadowolonym z gry.
Czy zagracie jeszcze jakiś sparing?
Być może za tydzień o ile będziemy mieli do dyspozycji cały skład. Tak jak dziś nie da się grać i nie będziemy nic organizować jeśli tego pełnego składu nie będzie. Jeśli zagramy to z silnym rywalem.
Jak nowi zawodnicy komponują się w zespole?
Potencjał tych chłopaków jest fajny. Potrzebują jednak czasu by się wkomponować w zespół. Czuję że będziemy mieli z nich pożytek.
Po odejściu Chmurskiego wydaje się, że bramka może być newralgicznym punktem zespołu?
Bramka gra tak jak jej obrona broni. W tych sparingach graliśmy w obronie słabo stąd i słabo wyglądała bramka. Jeśli w defensywie zagramy solidniej to i bramka zacznie grać.
Jakie macie plany na nowy sezon?
Bezwzględnie zagrać lepiej lub tak samno jak w minionym. Sprawa nie będzie łatwa bo mamy bardzo silną grupę. Na pewno najsilniejszą ze wszystkich. Mimo to jestem dobrej myśli.
trener chyba przesadza! AKURAT BRAMKA WYGLĄDAŁA OK. ADAMIUK PRZEZ LATA BYŁ TYM 2-3 MIMO ŻE CHYBA ŁAPAŁ NAJRÓWNIEJ,,, MAM NADZIEJĘ ZE DOSTANIE SZANSĘ NA GRANIE …
Adamiuk z Koniami grał świetnie. Wybronił stos karnych i trochę z gry. Pamiętać jednak trzeba, że to tylko sparing. Odejście Chmury powoduje osłabienie bramki a ten nowy nie jest wstanie podnieść poziomu bo na razie jest słaby.