Jadzia Kuzaka, uczennica IV Liceum Ogólnokształcącego w Białej Podlaskiej wystąpiła w The Voice of Poland. Podbiła serca jury swoim występem.

Jadzia urodziła się w Chinach, skąd pochodzi jej mama. W wieku czterech lat przeprowadziła się do Polski – ojczyzny jej taty. Bialczanka jest laureatką wielu ogólnopolskich i międzynarodowych festiwali muzycznych. Na co dzień uczęszcza na zajęcia wokalne w Bialskim Centrum Kultury.

Od kiedy śpiewasz? Czy od “zawsze”?

Od zawsze ciągnęło mnie do śpiewania. Od maleństwa podziwiałam przed telewizorem gwiazdy występujące na scenie i marzyłam o tym żeby robić w przyszłości to co one.

Twój pierwszy sceniczny sukces? Jak go wspominasz?

Mój pierwszy sceniczny sukces był chyba w przedszkolu, kiedy moja pani wychowawczyni wysłała mnie z kolegą na konkurs kolęd, to był także mój pierwszy występ na scenie.

Co Cię zachęca do śpiewu, jak się motywujesz na co dzień, a może jest coś co Ci utrudnia rozwój tej pasji?

Do śpiewu zachęca mnie dobra twórczość, jak usłyszę piosenkę która mi się spodoba śpiewam ją przez miesiąc na różne sposoby. Myślę, że od dłuższego czasu stoję już w miejscu i potrzebowałam jakiegoś przełomu w mojej pasji do muzyki i myślę, że jak najbardziej po rocznej przerwie bez sceny, The Voice jest jak najbardziej przełomem.

Czym była spowodowana Twoja przerwa roczna i czy nie żałujesz że odpoczęłaś?

Straciłam trochę zapał, zaczęłam się zastanawiać czy to co robię w ogóle ma sens, musiałam przemyśleć czy kocham śpiewać i to mi wystarczy czy chce mieć z tego korzyści i zarabiać na tym. Program na pewno mi pokazał, że za nic nie rzucę śpiewania i żeby być kimś trzeba codziennie nad tym pracować a przede wszystkim się nie poddawać.

Jak rozwijała się Twoja kariera dotychczas?

Od Must be the Music dużo się u mnie nie działo ani się nie zmieniło, jak już wspominałam nie wiedziałam, co w pewnym momencie mam robić z muzyką, wiec to wszystko stało w miejscu.

Kto Cię wspierał, pomagał i nadal to robi jeśli chodzi o śpiew?

Na pewno tato jest osobą która najbardziej wspiera mnie w śpiewaniu, nawet gdybym miała mieć przesłuchanie albo ważny koncert na końcu świata to by z chęcią pojechał tam ze mną. Mam wspaniałych przyjaciół i znajomych którzy też zawsze mnie wpierali i motywowali do działania.

Jakie masz plany na przyszłość związane ze śpiewem czy raczej nie?

Będę na pewno starała się rozwijać umiejętności i zbierać jeszcze więcej doświadczeń.

Twoja ulubiona piosenka?

Nie mam ulubionej piosenki, słucham tego co wpadnie mi w ucho.

A jakie masz marzenia?

Moim marzeniem jest myślę żeby świat poznał moją twórczość artystyczną jak najbardziej.

Jak oceniasz występ w The Voice od Poland? I dlaczego wybrałaś grupę Michała Szpaka?

Stresowałam się strasznie to był szok dla mnie, że mogłam stać na tej scenie i myślę, że rok przerwy dało o sobie znać. Michał Szpak to kochany i bardzo zdolny człowiek, który rozumie młodych artystów i nie mogę doczekać się współpracy z nim.

Dziękujemy i życzymy dalszych sukcesów