Już myślałem, że nie posłucham tej płyty. Ledwo tą folię zerwałem. O Końcu Listopada w ostatnich czasach naczytałem się i nasłuchałem dużo dobrego. Występy na festiwalach okraszane nagrodami, koncerty i ich dobre recenzje, wreszcie płyta. W słuchawkach leki skoczny punk rock. A oczom mym ukazuje się skromna acz gustowna oprawa graficzna opakowania w stylu akwarelowego tatuażu. Miłym zaskoczeniem jest, że ”KL” na płycie „brzmi” co nie zawsze na koncercie da się uzyskać. Jednak przy słuchaniu z odtwarzacza cały słynny performance „pickaczu show” nie jest osiągalny. No cóż w życie nie można mieć wszystkiego… Nie? Chłopaki zaskoczyli mnie paroma rozwiązaniami techniczno-taktycznymi, których dają „wartość dodaną”. Teksty tak ważne w każdej muzyce buntu, a w punk-rocku chyba nawet ważniejsze od muzyki są na przyzwoitym poziomie. Odsłuchałem od deski do deski. To dobry kawał punk-rocka z prostą acz nie prymitywną muzyką i prostym acz nie prymitywnym przekazem w tekstach. Jednak coś mi nie gra. Nie pasuje mi z jednej strony ta otoczka lekko szurniętych fanów Dragon Ball grających punk-rocka i z drugiej strony śpiewających takie kawałki jak „Ściana”. Dlatego wolę posłuchać „KL” z płyty i nie muszę mieć wszystkiego… nie! Już jestem ciekawy kolejnego krążka. Skoro premierowy jest tak dobry, to kolejny musi być jeszcze lepszy.

Ps: Zapowiadając koncert Końca Listopada na „Placu” porównałem ich do Die Toten Hosen i Offsprings. Bo tak się zachowują na scenie i o sobie piszą. W tym co grają i śpiewają bliżej im do bardziej ambitnej części punk-rockowej sceny i na tej części sceny niech się trzymają i zadomowią.

Krążek do kupienia po przez www.facebook.com/KoniecListopada/
Cena: 15 zł

Kupujcie płyty “naszych” muzyków. Dzięki tej niewielkiej kwocie jaką wydacie, dajecie im szanse na rozwój i niespożyte pokłady siły. Niezbędne w tej nierównej walce z upadłym rynkiem muzycznym nie tylko na Podlasiu, ale i w całym naszym kraju, by wygrywać kolejne bitwy. “Nasze” jest piękne.

 

Wywiad z zespołem Koniec Listopada Izabeli Jaroszewskiej (bialanews)