Zima to dla niektórych kierowców szczegółowy sprawdzian umiejętności jazdy i okres szczególnej udręki. Postanowiliśmy podać naszym czytelnikom pomocną dłoń i w tym materiale znajdziecie kilka słów o jeździe zimą.

Zapytaliśmy Damiana Lewaciuka, byłego kierowcę zawodowego a z wykształcenia mechanika samochodowego, jak uchronić się przed zagrożeniami czyhającymi na nas na zimowej drodze i bezpiecznie przetrwać sezon zimowy.

Jak długo pracowałeś jako kierowca? Jakim samochodem jeździłeś?
Pracowałem jako kierowca ponad rok czasu, jeździłem Fiatem Ducato w 3.0 turbo dieslu.

Ile zim przejeździłeś w swoim życiu w ogóle?
Przejeździłem w swoim życiu 5 zim nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach europejskich. Moim zdaniem w Polsce mamy jedną z cięższych zim dla kierowców, dlatego powinniśmy szkolić swoje umiejętności na zamkniętych terenach, uczyć się opanowywać auto w poślizgu.

Z jakimi najczęstszymi błędami się spotkałeś? Jakie zagrożenia czekają na nas zimą? Jak możemy się przed nimi uchronić?
Podstawowym błędem kierowców jest za duża prędkość, brak umiejętności hamowania biegami i jazda na luzie. Powinniśmy szczególnie uważać przed rondami i skrzyżowaniami, ponieważ często takie miejsca są oblodzone i nasza droga hamowania może być dłuższa niż przewidujemy. Nie możemy przed tym się uchronić, lecz możemy przede wszystkim zwolnić i zachować szczególną ostrożność. Jadąc po oblodzonej nawierzchni unikajmy wysokich obrotów. Powinniśmy być bardzo ostrożni podczas redukcji biegu, gdyż manewr ten wykonany raptownie i bez wyczucia może doprowadzić do utraty przyczepności osi napędzającej, i do poślizgu naszego pojazdu.

Co warto wozić ze sobą podczas zimy?
Zimą polecałbym wozić ze sobą linkę holowniczą moim zdaniem jest to jedna z bardziej nie zbędnych rzeczy w aucie bo nigdy nic nie wiadomo a sądzę że większość z nas zatrzyma się i pomoże.

Czy rozgrzewać silnik na postoju?
Jasne, że warto auto odpalić chwilę wcześniej przed jazda, lecz silnik na olej napędowy nie rozgrzeje nam się przy temperaturze -5 stopni. Dopiero gdy przejedziemy nim kawałek dystansu auto nam się zacznie powoli nagrzewać.

A co z silnikami benzynowymi?
Silniki benzynowe w odróżnieniu od diesla nagrzeją nam się podczas postoju. Zalecałbym je przed jazdą wcześniej odpalić nawet na moment po to, aby było nam ciepło i żebyśmy nie musieli rozpraszać się podczas jazdy zbędnym ustawianiem nawiewu itp.

A czy ma to znaczenie z mechanicznego punktu widzenia?
Nie ma to znaczenia, przynajmniej moim zdaniem. Auto jest konstruowane pod większość warunków atmosferycznych, więc byle zima nie jest tutaj dla niego żadnym wyzwaniem, jeżeli jest oczywiście w dobrej kondycji.

Czy chciałbyś dać innym kierowcom jeszcze jakieś rady?
Przede wszystkim chciałbym polecić jazdę w poślizgu na zamkniętych terenach lub pustych parkingach, lecz parkingi zazwyczaj kończą się mandatami. Nauka wychodzenia z poślizgu jest bardzo ważnym elementem prowadzenia samochodu, a sądzę, że te umiejętności każdemu się przydadzą.